sobota, 30 listopada 2013

Prolog

I wszedłem do ciemności. Nigdy nie bałem się ciemności, lecz dziś było inaczej. Krok po kroku dążyłem do otchłani która przeniesie mnie do zadania. Korytarz prowadził do pana który miał mnie dziś poznać. Drogę wskazywało niebieskie, intensywne światło do którego muszę dojść. Nigdy nie widziałem tak długiego korytarza. Moi poprzednicy mówili że przez czas wędrówki strażnicy mają ostatnią szansę na zastanowienie się i psychiczne nastawienie nad misją – ja się nie poddam. Jest już na to za późno.
- Aleksandrze? – Ciężki głos wywołał moje imię. Przez ciało przeszły mnie ciarki. Teraz nie będę miał do czynienia z ludźmi. Do mojego świata wkroczyły ciemne moce i to ja muszę je pokonać.
 - Tak mistrzu? – odpowiedziałem niepewnie. Nie miałem pojęcia jak się do niego zwracać. Nagle wszystko się rozjaśniło. Oślepił mnie blask na co moje oczy zareagowały zamknięciem się. Nie podobało mi się to. Wojownik powinien zawsze mieć oczy szeroko otwarte.
- Jesteś gotów rozpocząć swoją misję? - Odparł stary mężczyzna. Miał na sobie długą szatę sięgającą mu do stóp. Widywałem go do tej pory tylko na obrazach. Dziwnie było stać oko w oko przed człowiekiem z tak potężną historią. Wszyscy wojownicy trenują przez długie lata, uczą się i szkolą by być dobrym strażnikiem i uratować swojego podopiecznego. W ostatnim cyklu szkolenia jest czas na spotkanie z mistrzem. Każdy kadet obawia się tego najbardziej. 
- Po to tu jestem. 





5 komentarzy:

  1. tu miranda ze swiata mirandy na fb ;) bardzo fajny ten prolog
    kilka zdan, a naprawde zainteresowalas! pisz dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Interpunkcja, masa byczków.
    2. Powtórzenia.
    3. Błędy stylistyczne.

    Przeczytaj jeszcze raz. Popraw błędy i dopiero mogę oceniać treść. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiem, urodzony analfabeta xd
      Postaram się poprawić i dziękuje za opinie. ;d

      Usuń
  3. Och, na bogów Olimpu! Ten tytuł... :3 tytul to pierwszy z kluczy do powodzenia opowiadania. Odhaczone. Z prologu zbyt wiele bie wynika, poza błędami i skromnością zdań, no ale pomińmy ten fakt. Na razie >u<

    OdpowiedzUsuń
  4. 38 yrs old Analyst Programmer Bernadene Marquis, hailing from Aldergrove enjoys watching movies like Aziz Ansari: Intimate Moments for a Sensual Evening and Writing. Took a trip to Historic Centre of Salvador de Bahia and drives a Ferrari 412S. anonimowy

    OdpowiedzUsuń

Czekam na twoją opinie :)